Sposób wymowy, często nazywany akcentem, jest pierwszym dostrzeganym elementem u rozmówcy. Akcent u dwujęzycznych osob? Niemożliwe, bo w ogólnym przekonaniu osoba dwujęzyczna mówi bez akcentu w obydwu językach, którymi włada. Ale przekonanie to jest błędne. Dwujęzyczność polega bowiem na poziomie opanowania języka i umiejętności posługiwania się nim. Jak podkreślają językoznawcy, nie istnieje związek między umiejętnością władania językiem i akcentem. François Grosjean (autor „Parler plusieurs langues”) postuluje zresztą od dawna, żeby skreślić akcent z kryteriów dwujęzyczności.
Opanowanie języka bez akcentu
Do jakiego wieku można się nauczyć mówić bez akcentu? Językoznawcy nie są zgodni między sobą w tej kwestii. Niektórzy uważają, że nabycie języka musi odbyć się, zanim dziecko ukończy 6 lat. Inni, przedłużają ten okres do 12, a jeszcze inni do 15 lat. Dodatkowe czynniki wpływają także na obecność akcentu w danym języku. Po pierwsze, sposób nauki języka (w szkole, czy przez immersję oraz wymowa osób, z którymi się obcuje). Po drugie, stopień podobieństwa między dwoma językami. Jeżeli używanymi językami są hiszpański i włoski, zniknięcia akcentu będzie bardziej prawdopodobne niż jeśli są to polski i francuski. Po trzecie, duża rolę odgrywa także osobisty stosunek. Jedni chcą zachować rodzinny akcent, bo stanowi on o ich korzeniach i podkreśla ich odrębność. Inni pragną wtopić się w otoczenie, żeby nie być postrzeganym jak przybysz z innego kraju i dążą więc do całkowitej asymilacji.
Kilka niedogodności….
Niestety istnieje także kilka niedogodności, na które skarżą się czasami osoby dwujęzyczne. Nie tylko odznaczają się one w stosunku do innych, ale także często traktuję sie je z mniejszą powagą. Szczególnie podczas rozmów wymagających argumentacji i przedstawiania złożonych punktów widzenia. Mogą one sprawiać mylne wrażenie, że nie robią wysiłków, żeby nauczyć się „prawidłowej” wymowy. Akcent staje się bardziej widoczny w emocjonalnych sytuacjach, które, ze względu na swoją naturę, są trudniejsze do opanowania.
Pamiętajmy jednak, że wiele wybitnych dwujęzycznych osób mówiło z akcentem w jednych z języków i nie przeszkodziło im to w osiągnięciu sukcesu: Fryderyk Chopin, Maria Skłodowiska-Curie, Joseph Conrad, Napoleon Bonaparte… i inni.
Z dzisiejszą mobilnością geograficzną, mamy i będziemy mieli do czynienia z coraz większą ilością akcentów, mieszanin, różnorakich wpływów językowych. Może wkrótce uznamy je za coś normalnego i przestaną kogokolwiek dziwić?
Jeżeli mielibyście ochotę podzielić się z nami Waszymi refleksjami na ten temat, serdecznie Was do tego zapraszam, poniżej w komentarzach artykułu.
Znałem tylko kilka osób dwujęzycznych od dzieciństwa, ale żadna z nich nie miała akcentu. Po polsku mówili jak native speakerzy, a w innych językach (angielski, niemiecki, francuski) nie było czuć naszych naleciałości.
Bo to były osoby dwujęzyczne od dzieciństwa. Akcent na ogół pozostaje u tych, które przybywają do innego kraju w późniejszym wieku ☺. Pozdrawiam serdecznie!