Wiele badań potwierdza, że słownictwo dwujęzycznych dzieci jest uboższe w każdym z używanych języków w stosunku do ich jednojęzycznych rówieśników. Wydaje się to logiczne, skoro w mniejszej ilości czasu spędzanego w każdym z języków, dziecko uczy się mniej wyrazów, niż gdyby spędzało 100% czasu w jednym z nich. Jednak niedawne badania mające za temat umiejętność opowiadania u dwujęzycznych dzieci wykazały, że w tym wypadku bogactwo używanego słownictwa jest podobne.

Używana metoda

Badania zostały przeprowadzone w Kanadzie na Uniwersytecie Alberty wśród dwujęzycznych dzieci  (od czterech do sześciu lat) władających angielskim i francuskim. Miały one za zadanie opowiedzieć, co wydarzyło się w obejrzanym filmie rysunkowym. Następnie porównano otrzymane w ten sposób wyniki do wyników dzieci jednojęzycznych (w tym samym wieku) mówiących po angielsku.

Wyniki badań

Okazało się, że dwujęzyczne dzieci, opowiadając kreskówkę, użyły tyle samo rodzajów słów, co dzieci jednojęzyczne, zarówno po angielsku, jak i po francusku. I to pomimo faktu, że ich słownictwo jest często uboższe od słownictwa ich jednojęzycznych rówieśników. (Ilość przyswojonych słów zależy w dużej mierze od czasu, jaki spędza się w każdym z języków. Dla osób dwujęzycznych, czas dzieli się między dwa języki. Wynikiem tego jest uboższe słownictwo w każdym z nich, pomimo ogólnej sumy znanych wyrazów podobnej lub większej od dzieci jednojęzycznych.) Potwierdza to ich kreatywność i wysoką „elastyczność poznawczą” mózgu (umiejętność „przełączania” procesu myślowego między różnymi ideami).

Interpretacja wyników

Według naukowców przeprowadzających badania słownictwo jest ważnym wskaźnikiem osiągnięć szkolnych, podobnie jak opowiadanie historii. Są oni zgodni co do zdolności dwujęzycznych dzieci do przekazywania opowieści w kreatywny i pomysłowy sposób. Sugerują także, że to dzięki elastyczności poznawczej mózgu dwujęzyczne dzieci tak dobrze radzą sobie w słownym wyrażaniu idei.

Umiejętność opowiadania u dwujęzycznych dzieci

Powyższe badania wydały mi się interesujące z dwóch powodów. Po pierwsze, wielu rodziców dwujęzycznych dzieci lubi podkreślać, że ich dziecko ma tak samo rozwinięte słownictwo w języku większościowym, jak ich rówieśnicy. (Prawdopodobnie do nich należę. Nie wydaje mi się, żeby Jasiek wysławiał się gorzej po francusku niż jego koledzy.) Szczególnie, jeśli spędza większość dnia w szkole, a potem także z rodzicem mówiącym tym językiem. Jak by nie było, fakt, że umiejętność opowiadania u dwujęzycznych dzieci jest równie rozwinięta, co u innych, na pewno nas ucieszy. Po drugie, wymyślanie czy przypominanie historii należy do jednych z naszych ulubionych zajęć, o czym niedługo z przyjemnością Wam napiszę. 

Źródło :  Nicoladis Elena, Sandra A. Wiebe: « How to use a wide variety of words in telling a story with a small vocabulary: cognitive predictors of lexical selection for simultaneous bilingual children. » Alberta University, 2019, w Language, Cognition and Neuroscience, October 2019

 

Czy Wasze dzieci lubią opowiadać historie? Jak sobie z tym w swoim języku większościowym, a jak po polsku? Jeżeli mielibyście ochotę podzielić się z nami Waszymi refleksjami, serdecznie Was do tego zapraszam, poniżej w komentarzach artykułu.