Tytuł artykułu może wydać się mylny, ale wybrałam go dla większego zrozumienia zjawiska, o którym napiszę. Dla większości rodziców „dwujęzyczność późniejsza” odnosi się do dzieci, które nie poznają drugiego języka od najmłodszych lat. W językoznawstwie jest jednak inaczej i dlatego przypomnę ogólnie przyjętą klasyfikację:
- Dwujęzyczność wczesna jednoczesna / symultaniczna – przed 3-4 rokiem życia;
- Dwujęzyczność wczesna sekwencyjna / następująca – przed dojrzałością (pokwitaniem);
- Dwujęzyczność późna – u nastolatków i w późniejszym wieku.
Nauka drugiego języka w późniejszym wieku (dwujęzyczność wczesna jednoczesna / symultaniczna, w potocznym rozumieniu „dwujęzyczność późniejsza”) może być zarówno wyzwaniem, jak i ekscytującym doświadczeniem. (Zapraszam do lektury artykułu na ten temat: „Później, ale szybciej?”) Starsze dzieci mają już rozwinięte umiejętności językowe w języku ojczystym, co wpływa na sposób, w jaki przyswajają nowy język. W tym artykule zobaczymy, jak przebiega nauka języka mniejszościowego u starszych dzieci, jakie są jej etapy oraz ile czasu może zająć osiągnięcie w nim biegłości.
Proces nauki języka mniejszościowego u dzieci w późniejszym wieku
Proces nauki języka mniejszościowego u starszych dzieci różni się od nabywania języka przez młodsze dzieci. Mają one już bowiem ustalone wzorce językowe, co może zarówno pomagać, jak i stanowić wyzwanie. Odbywa się to na ogół w następujący sposób:
- Ekspozycja na nowy język: Początkowym krokiem jest „osłuchanie” dziecka z nowym językiem poprzez codzienną ekspozycję. Może się to odbywać poprzez słuchanie muzyki, oglądanie filmów, uczestniczenie w zajęciach językowych oraz interakcję z osobami mówiącymi w języku mniejszościowym.
- Rola kontekstu społecznego: Dzieci uczą się języka mniejszościowego skuteczniej, gdy są zanurzone w kontekście społecznym, który wymaga użycia tego języka. Kontakty z rówieśnikami, nauczycielami i członkami rodziny w języku mniejszościowym są kluczowe.
- Motywacja i zaangażowanie: Motywacja wewnętrzna oraz wsparcie ze strony rodziny i nauczycieli odgrywają kluczową rolę. Starsze dzieci mogą być bardziej zmotywowane, jeśli widzą praktyczne zastosowanie języka, np. w podróżach, lekturze czy oglądaniu filmów.
Etapy w nauce drugiego języka
Nauka drugiego języka przez starsze dzieci przechodzi zwykle przez kilka etapów:
- Etap początkowy (Pre-production): Na tym etapie dzieci przyswajają nowe słownictwo i struktury językowe głównie przez słuchanie. Rozumieją więcej niż są w stanie powiedzieć. Często używają gestów i mimiki, aby się porozumieć.
- Etap wczesnej produkcji (Early Production): Dzieci zaczynają używać pojedynczych słów i prostych fraz. Mogą tworzyć krótkie zdania i pytania, choć ich wypowiedzi są często niegramatyczne.
- Etap rozszerzonej produkcji (Speech Emergence): Dzieci zaczynają tworzyć bardziej złożone zdania i prowadzić proste rozmowy. Ich słownictwo się poszerza, choć mogą nadal popełniać błędy gramatyczne i wymowy.
- Etap płynnej mowy (Intermediate Fluency): Na tym etapie dzieci są w stanie swobodnie porozumiewać się w większości sytuacji. Ich wypowiedzi są bardziej płynne i poprawne, choć mogą nadal popełniać drobne błędy.
- Etap zaawansowanej biegłości (Advanced Fluency): Dzieci osiągają poziom zbliżony do „native speakera”. Mogą używać języka w pełnym zakresie najróżniejszych sytuacji, a ich błędy są rzadkie i mało zauważalne.
Od nieznajomości do biegłości w języku
Czas potrzebny na osiągnięcie biegłości w języku zależy od wielu czynników, w tym od intensywności nauki, motywacji dziecka oraz jakości i częstotliwości kontaktu z językiem. W przypadku „dwujęzyczności późniejszej” przebieg w czasie może przedstawiać się następująco.
- Pierwsze miesiące: W pierwszych miesiącach nauki dziecko może przechodzić przez fazę tzw. „cichego okresu”, w którym intensywnie przyswaja nowe słownictwo i struktury językowe, ale nie mówi zbyt dużo.
- Pierwszy rok: Po roku regularnej ekspozycji na język i aktywnego jego używania, dzieci zwykle osiągają etap wczesnej lub nawet rozszerzonej produkcji. Są w stanie prowadzić proste rozmowy i zaczynają rozumieć bardziej skomplikowane zdania.
- Dwa do pięciu lat: W ciągu 2-5 lat, regularnej nauki i zanurzenia w języku, większość dzieci osiąga etap płynnej mowy i zmierza w kierunku zaawansowanej biegłości. Mogą swobodnie porozumiewać się i rozumieją większość treści zarówno w kontekście społecznym, jak i szkolnym.
„Dwujęzyczność późniejsza” – jak najbardziej możliwa
Nauka drugiego języka przez starsze dzieci to proces wieloetapowy, który wymaga czasu, zaangażowania i wsparcia. Kluczem do sukcesu jest stworzenie motywującego i bogatego w zasoby środowiska wspierającego rozwój językowy na każdym etapie nauki. Dzięki odpowiednim strategiom i cierpliwości, dzieci są w stanie opanować język rodzica (mniejszościowy) nawet w późniejszym wieku. Na dwujęzyczność nigdy bowiem nie jest za późno.
***
Jeśli Twoje dziecko nie zna jeszcze języka polskiego, wciąż jest jeszcze czas, żeby temu zaradzić. Wiem, że samej / samemu nie jest łatwo zacząć uczyć dziecko języka z dnia na dzień. Dlatego właśnie proponuję Ci moją pomoc. Umówmy się na bezpłatną rozmowę na temat tego wsparcia. Opowiesz mi o swojej sytuacji, a ja wyjaśnię Ci, w jaki sposób możemy pracować razem nad językiem polskim Twoich dzieci.
Wybierz datę naszego spotkania: TUTAJ. Więcej o programie wsparcia: program wsparcia. Następnie zadecydujesz.
Źródła :
Douglas Brown „Principles of Language Learning and Teaching”
Patsy Lightbown, Nina Spada „How Languages Are Learned”
Jeżeli powyższy artykuł zainspirował Was do refleksji, podzielcie się nią z nami w komentarzach pod artykułem.
Myślę, że w późniejszym czasie wiele zależy od osobistych predyspozycji. Jedna z moich córek ma ogromny talent do nauki języków i widzę, z jaką jej to łatwością przychodzi.
Tak sobie myslę, że praca ze starszymi dziećmi, a w szczególności z nastolatkami może być o wiele trudniejsza.
Nie myślałam, że nauka języka wymaga tyle wiedzy i umiejętności, aby nauczyć dziecko….
Jesli dobrze rozumiem, mozna zaczac takze pozniej. Czyli nie wszystko stracone. Ciekawie to Pani opisala.
Oczywiscie, mozna zaczac w kazdej chwili, nigdy nie jest za pozno, zeby dziecko nauczylo sie naszego jezyka. Jednak im wczesniej, tym, na ogol, jest latwiej. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo pozytywny wpis o dwujęzyczności, podniesie na duchu nie jednego rodzica 🙂
Zaciekawila mnie refleksja : pozniej, ale szybciej. Czyli nie wszystko stracone. Corka ma 3 lata – zabieramy sie za polski 🙂
Cześć! Aniu Super, że poruszasz ten temat – dwujęzyczność to naprawdę fascynujący proces. Zgadzam się, że późniejsza nauka języka ma swoje wyzwania, ale też mnóstwo możliwości. Fajnie, że wskazujesz na rolę kontekstu społecznego i motywacji – to kluczowe! Czekam na więcej informacji w artykule. Dzięki za podzielenie się tym!
Ciekawy temat i warto przyjrzeć się mu z wielką wnikliwością.
Wg mnie osłuchanie to jedno, ale talent do wyłapywania słówek itd. to drugie. Sporo oglądam anime z mężem i ja już całe zdania spamiętuję, a on nie potrafi jednego słowa wyłapać w konwersacji.
„Osłuchanie” się z językiem, czyli wyłapywanie i rozumienie pewnych pojęć, to ważny krok w nauce języka. U dorosłych dwujęzyczność także jest możliwa, również, kiedy nauka języka dopiero się zaczyna. Ale zdolności językowe na pewno odgrywają tu pewną rolę. Możliwe, że mąż potrzebuje więcej kontaktu z językiem, albo po prostu nie jest wystarczająco skupiony (cf rola motywacji).
Ja kiedy uczę się holenderskiego to robię to głównie słuchowo, zawsze tak miałam. Jestem jednak pewna, że dzieciom potrzeba nie tylko osłuchania się z językiem, ale i nauki samych słówek.
Tak, oczywiście słówka, powiem więcej – struktury gramatyczne, żeby móc się porozumieć. Droga do dwujęzyczności jest długa, ale jakże ciekawa. Podobnie jak nauka każdego języka na każdym poziomie.