Jednym ze wspaniałych środków do nauki języka jest słuchanie radia. W przypadku dziecka ma to także inne korzystne efekty niezwiązane z językiem. Nie tylko rozwija ono kulturę, utrwala i poszerza słownictwo, ale również pobudza jego wyobraźnię, co pozytywnie stymuluje kreatywność dziecka. Nauka polskiego dzięki radiu jest dostępna dla większości dzieci mieszkających za granicą. Tym bardziej, że radia można dzisiaj słuchać prawie wszędzie: w domu, na wakacjach, w samochodzie, na smartphonie, na tablecie, wystarczy dostęp do Internetu.
Różne sposoby mówienia
Nauka polskiego dzięki radiu pozwala w znaczący sposób rozwinąć słownictwo dziecka. Lubię podkreślać, że w procesie przyswajania języka bardzo ważna jest różnorodność osób, z którymi ma się kontakt. Jeżeli dziecko słucha języka polskiego jedynie w „wykonaniu” jednego rodzica, nauczy się ono mówić tak jak on. Oznacza to, że będzie mówiło z podobną intonacją, akcentem, z podobnym zasobem słów. W konsekwencji, jest to duże ograniczenie w nauce, bowiem istnieje bardzo szeroka gama sposobów mówienia, słownictwa i akcentów. Szkoda byłoby pozbawić dziecko kontaktu z nimi. Ponadto poruszamy z dziećmi określone tematy i rozmowa na inne, o których nie mamy zwyczaju mówić, często nie przyjdzie nam nawet do głowy. Dla przykładu, ostatnio słuchaliśmy z Jaśkiem audycję o nauce w szkole baletowej, a innym razem o hodowaniu w domu węży. Nie tylko nie znam się na tych tematach, ale także nie wpadłabym na to, żeby o nich rozmawiać z pięcioletnim chłopcem.
Wybór audycji
Jak ze wszystkimi mediami, na początku wybór audycji dla dzieci zależy od rodziców. Najlepiej, żeby były one dobrane do wieku dziecka, żeby nie zniechęcić go do słuchania. Szczególnie polecam Polskie Radio Dzieciom, którego często słuchamy, szczególnie wieczorem: piosenki przy zabawie przed kolacją i krótką bajkę na dobranoc. Mam wrażenie, że w pewnym sensie zastępuje to Jaśkowi wieczorynki, które ja oglądałam w dzieciństwie. Uważam także, że taki wieczorny zwyczaj słuchania radia dobrze dziecku robi. Wycisza je przed spaniem i wprowadza w przyjemną senną atmosferę. Oczywiście, radio w żaden sposób nie zastąpi wieczornej lektury dziecku, ale moim zdaniem doskonale ją uzupełnia.
A Wy, czy słuchacie radia? Może znacie jakieś ciekawe audycje dla dzieci i dla młodzieży?
Nie wiem, jak to wygląda w przypadku nauki języka polskiego i w przypadku dzieci. U mnie nauka „dzięki radiu” idzie równie słabo jak „dzięki filmom” – ale może to kwestia nastawienia. Aczkolwiek niektóre audycje radiowe zasługują na uwagę 🙂
Nastawienie na pewno odgrywa ogromną rolę. Jeśli audycja interesuje, łatwiej przyswajamy i jej treść, i jej formę. No i jest też kwestia wieku: mózg dziecka jest bardzo chłonny, dzięki czemu uczy się ono szybciej niż my. Pozdrawiam serdecznie!