Kilka opinii na temat mojego wsparcia
Dwujęzyczne wychowanie dzieci to piękna, ale i wymagająca droga. Wielu rodziców mieszkających za granicą zastanawia się, jak skutecznie wspierać swoje dzieci w nauce języka polskiego. Jak doprowadzić do tego, żeby był on obecny w codziennym życiu rodziny? Właśnie dlatego powstał mój indywidualny program wsparcia dla wielojęzycznych rodzin. Jego celem jest pomoc rodzicom w przekazywaniu języka mniejszościowego w sposób naturalny, przyjazny i dostosowany do potrzeb dziecka.
W tej rubryce znajdziesz opinie rodziców o współpracy ze mną. To świadectwa rodzin, które wychowują dzieci dwujęzyczne na emigracji i które dzięki indywidualnemu wsparciu mogły wzmocnić język polski w domu. Ich doświadczenia pokazują, że nawet jeśli początkowo dzieci rzadko odpowiadają po polsku, dzięki cierpliwości i odpowiednim metodom dwujęzyczność może stać się ogromnym atutem – zarówno dla dziecka, jak i całej rodziny.





Karina, mama trójki dzieci mieszkająca w Kanadzie

Marta, mama dwójki dzieci mieszkająca we Francji

Mama dwójki dzieci mieszkająca w Szwajcarii


























Zawsze chciałam, żeby Angelika nauczyła się polskiego, żeby mogła rozmawiać z dziadkami i rodziną w Polsce, ale nie wiedziałam, jak się za to zabrać. Przecież nie wystarczy mówić do dziecka po polsku przez dwie godziny dziennie, żeby ten język stał się jego własnym. Metoda Anny jest dokładnie tym, czego mi brakowało. W dodatku, teraz mam wrażenie, że to ma sens, bo wiem, że jeśli będę ją stosowała, to na pewno nam się uda.
Dobrze jest poczuć, że nie tylko ja codziennie staram się przekazać polski moim dzieciom. Dzięki prezentacji Anny dużo się dowiedziałam. Odpowiedziała ona na wiele nurtujących mnie pytań, pozbyłam się kilku dużych wątpliwości. Ten sposób przedstawiania jest prostszy do przyswojenia niż książka, czy podręcznik. Gorąco polecam!
Mimo wysiłków, żeby polski był obecny w naszym domu na co dzień, Adam przestał odpowiadać mi po polsku, kiedy poszedł do przedszkola. Bez większego przekonania kupiłam kurs „Bilingual kid”, co mi szkodziło spróbować? Zaczęłam stosować metodę Ani i wynik okazał się pozytywny. Po kilku tygodniach używania jej, Adam zaczął pomału przestawiać się na polski w rozmowach ze mną. Jaka byłam szczęśliwa! I jest coraz lepiej! Najbardziej lubię, kiedy pyta, jak dane słowo mówi się po polsku. Dziękuję Aniu i polecam kurs!